No cóż, w Half Dome jest ciepło. Wspinałem się w nim jak było ponad 30 st. w cieniu i muszę przyznać, że się ze mnie lało. Zupełnie tak samo jak się lało z kolegi który miał na głowie Eliosa

Oczywiście nim więcej dziurek tym lepiej

Nie wiem tylko jak na tym cierpi wytrzymałość.
Na początku chciałem kupić Eliosa, ładny, fajne kolory, nie drogi, lekki, funkcjonalny. Ale po rozmowie z kilkoma instruktorami PZA zmieniłem zdanie. W ogóle przestałem ufać petzlowi, nie to, że wszystko co robią to szajs, ale kilka rzeczy to totalna porażka.
Weźmy np. takie reverso ... super przyrząd, nie? Jak się nie znasz i nie prowadzisz dróg wielowyciągowych - po pierwszej masz ochotę wywalić go do śmieci. Ja się właśnie zastanawiam komu dać swoje

tylko nie mam nikogo, kogo bym aż tak nie lubił

A Elios skalpuje - może to jeden przypadek na 1 000 000 wyprodukowanych kasków, ale mi wystarczy żebym go nie kupił. Jeśli pasek raz się urwał i zdarł skórę kolesiowi z głowy, to ja nie chce, żeby drugi raz zdarzył się mnie.
Black Diamond to bardzo dobra firma, szkoda że sklepy zasypane są głównie Petzlem, a nie ma większego wyboru innych firm. Byłoby jakieś porównanie, a tak ... zostaje internet :-)