Całkiem sporo szlaków w USA ma limity wejść w konkretnych terminach. Trzeba aplikować z wyprzedzeniem i w związku z limitami, nie ma gwarancji że się wylosuje wejście. Kolega (Kazber) z okolic Seattle wiele razy aplikował na różne szlaki i chyba właśnie na JMT czekał kilkakrotnie na wylosowanie.
Niestety, nie jest to dobra opcja dla hikerów z daleka.
W tym roku było mniej chętnych przez Covid, ale i tak nie zawsze dostawało się permit...