Tak, nie może być dno zbyt szybko podkręcone do góry. Kłuci się to z logiką, bo mniejszy kąt natarcia lepiej się sprawdzi, ale właśnie pod warunkiem odpowiedniej długości całkowitej. Wedkarz wstawi na tę część płaską skrzyneczkę 40x40cm i kicha na to. Plecak jest dłuższy, często znacznie dłuższy i i może zmienić środek ciężkości całych sań tworząc huśtawkę z tego. Dla tego trza uwazać i nie przesadzić z kompaktowością.
Te z linka wydają się ok, dno podobne do Zbychowych sanek, ale po fotach ciężko rozpoznać profilowanie. Po zdjeciach w necie tych moich starych też niczego bym nie rozppznał, w boju to wyszło dopiero jak cała ulica była moja

Krzyżowanie linek nic nie daje jak ciągniemy kołyskę, spraedzaliśmy chyba wszystkie sposoby, bujania nie da się zatrzymać jak sanie za krótkie niestety.