Jak chcesz trop dla laika to ci powiem tyle:
prawda jest, ze byle gownem mozesz zrobic zajebiste zdjecie aaaale
prawda jest tez, ze jesli masz na mysli cos naprawde bardzo konkretnie okreslonego to jest to bzdura

Ta druga czesc to bardzo niepopularna opinia ale dlubie w tym temacie juz z 13 lat, mam teraz sprzet ktory po dekadzie poszukiwan robi robote tak jak ja chce a reszta to umiarkowana wspolpraca ze zdjeciem w Lightroomie. Moj obecny sprzet to jest chyba 7 aparat jaki kupilem i w koncu jestem w domu, ale ja szalenie lubie lowlight action, bardzo specyficzny gatunek, jak lazisz w gorach za dnia to moja zabawka to jest ciezki overkill jesli nie masz aspiracji sprzedawania zdjec komercyjnie lub drukow (ja mam

). To jest troche tak jak ze sprzetem outdoorowym - jak chcesz isc 2 dni w ciezkim deszczu przez Tatry to kup goretex ale pamietaj, ze taki Elwood zalozy worki na smieci i dojdzie na Pamir, tylko bogowie wiedza ktory z was sie lepiej bawil

A skoro juz jestem to cos wkleje

Niezwykle minimalistyczna obrobka bo faktycnzie bylo tak, wliczajac magente:

Tutaj jakistam las, kadr jak kadr, ale fajny


No i na koncu to co zbiera lajki i klienty lubia czyli kolorowe shallow macro mimo, ze nie chcialo mi sie wyciagac bokehowego szkla bo bylo w torbie


Styknie bo smietnik sie robi
