Wreszcie relacja, bo już się bałem, że będzie na następne ferie zimowe.
oj tam, raptem dwa miesiące poślizgu i już tam o przyszłych feriach wspominasz

Starość nie radość 
takie czasy, że się flaszki z powrotem do domu przywozi.
od razu starość, może mądrość

,
a pewnie, że się przywozi, a co?! sześć se przywiozłem, każde inne: Budweiser, Pilsner, Staropramen...