Fartuchy by tylko pogorszyly sprawe.
Po pierwsze primo:
Przytroczylem namiot do plecaka w sobote rano, pierwsza noc spalem we wiacie, wiec go nie odczepialem nawet.
W niedziele wieczorem odczepiam namiot i co widze? Worek namiotowy w strzepach. A nawet przez krzaczory sie nie przedzieralem zbytnio. Niby nic, ale wizualnie worek jest wykonany z tego samego materialu jak tropik. Nie wiem czy by wytrzymal silniejsza wichure.
Po drugie primo: kondensacja. W temperaturze 0c stopni wszystko mokre, w temperaturze -10c wszystko zaszronione (oczywiscie oprocz spiworu, ktory byl mokry

) Nie pomagal nawet otwarcie obu wejsc. Moze gdyby wialo by bylo lepiej, ale nie mialem okazji sprawdzic, poza tym patrz punkt pierwszy.
Po trzecie primo: Jak widac na schemacie powyzej, jedna strona namiotu jest wezsza. Nie wiem dlaczego producent nie zaznaczyl w jakis sposob (np innym kolorem tasmy) ktora to strona. A porownywanie dwoch koncow tropika by znalezc sposob w jaki go zarzucic nie jest moim ulubionym zajeciem w zimowe wieczory.
A po czwarte primo: producent klamie podajac rozmar. Lezac wzdluz, stopy spiwora dotykaly namiotu, a druga strona sypialni lezala mi na twarzy. Mam 182 cm wzrostu. Szerokosciowo plecak musial lezec na boku, inaczej spychalby mnie na zimna i mokra szmate namiotu.
Tak jak napisalem, bede walczyl by dostac kase z powrotem i kupie sobie marmota Alpinist 2P :
http://marmot.com/spring_2008/equipment/tents/expedition/alpinist_2p/detailscena, waga porownywalna,