Jak nie ma w ofercie to jedyne co mogę zasugerować to podzwonić i popytać. Swoje brałem w Skalniku. Akurat jest promo 3 za 2 chyba. Jeśliby Ci ściągnęli to możesz zapłacić teraz żeby załapać promo a odebrać póżniej. Janswoje bydem chyba na wiosnę sprzedawał ale to muszę obadać jak mały po górach bedzie latał w przyszłym roku.
Co do samego nosidełka no jestem zadowolony bardzo. Mały ważył ostatnimi spacerami z 15 kg a ja nosidełko dociążałem jeszcze ubraniami, wodą jedzeniem itp. Często dobrze ponad 20 kg. Wtedy system nośny trochę nie wyrabiał już i momentami czuć było dyskomfort ale mi to kompletnie przeskadzało bo w robocie zmagam się z większymi "dyskomfortami" na grzbiecie. Po paru dniach jednak były małe boleści ale podkreślam - to był mocno przeciążony system. Do tych 18-20 kg system jest bardzo wygodny i dobrze się to i zakłada i nosi. Jakichś większych zniszczeń czy przetarć nie widać ale z reguły nie używaliśmy go przy dupówie o ile to miałoby jakiś wpływ. Kilka lekkich deszczyków obnażyłp to czego obawiałem się jeśli chodzi o pokrowiec i wystające nóżki dziecka. Dokupiliśmy spodnie decathlonowego raincuta trochę za długie i problem się rozwiązał. Zdarzyło się też, że mały miał mojego (kurtkę) na tyłku i nogi w rękawach

. Za to pokrowiec rewelacyjnie spisuje się jak osłona przed wiatrem. Sam daszek przeciwsłoneczny jest też bardzo fajny i co ważne przewiewny. Co do wzrostu to ten rok w okolicach 1 m i jeszcze daje radę choć jak zaśnie to głowa już się chwieje trochę. Ale do tego biorę albo dmuchaną poduszkę turystyczną zakładaną dookoła szyji albo bluzę mu podkładam. Z tym, że to raczej w ciężkim terenie albo jak szybko pociskam i mam mocno rozchwiany krok albo balansuje na kamolach.
Podsumowując: dobra inwestycja. Może jestem trochę nieobiektywny bo w sumie jestem fanem ospreya no i takiego deutera np. miałem na grzbiecie tylko w sklepie ale jeśli ktoś się wacha to mogę szczerze polecić. Drugim w kolejności moim wyborem byłby deuter. Po tych dwóch jest przepaść i dopiero pojawiają się inne firmy. No ma to swoje odzwierciedlenie w cenie dlatego warto szukać jakiejś promo albo odkupić używany. Na szczęście z tego sprzętu maluchy wyrastają szybciej niż to ulega zużyciu więc można trafić okazję.
PS. Mały nosidełko uwielbia razemz maskotką kotkiem

.